Nazywam się Weronika, urodziłam się 30 lipca 2003r. Mieszkam w Przasnyszu (woj. mazowieckie).
Uczę się w liceum o profilu humanistycznym. Interesuję się sportem głównie koszykówką.
Jestem dziewczyną szczupłą, średniego wzrostu, z długimi blond włosami.
Lubię swoje ciało pomimo różnych niedoskonałości urody. Nie mam na tym tle żadnych kompleksów. Nie dążę do bycia ideałem, gdyż chcę być sobą.
Akceptuję swój wygląd i myślę, że nie ma sensu się przejmować. Trudniej jest mi opisać mój charakter.
Należę do osób pracowitych, uczciwych i z poczuciem humoru. Szybko zapalam się do nowych pomysłów.
Jestem dziewczyną szczerą i miłą, staram sie być również punktualna, chociaż czasem mi to nie wychodzi.
Ogólnie jestem bardzo towarzyska, nie lubię siedzieć sama w czterech ścianach mojego pokoju.
Moją najwiekszą wadą jaką posiadam jest to, iż zawsze mówie to co myśle, nawet jeżeli mogę kogoś zranić.
Moje zainteresowania i hobby
Moje zainteresowania są bardzo różne. Staram się być wszechstronna, bo to czynni człowieka mądrzejszym niż oddawanie się tylko jednej rzeczy. Moim ulubionym zajęciem to przedewstkim koszykówka,która dla mnie jest wielką pasją.Interesuję się również czytaniem ksiązek, fotografią oraz tenisem stołowym.
Jednym z moich marzeń jest zagrać w WNBA (Women’s National Basketball Association) Organizacja ta kierująca profesjonalną ligą koszykówki kobiet w Stanach Zjednoczonych. Koszykówkę pokochałam już w podstawówce dzięki zajęciom wychowania fizycznego i SKS. Pragnę się rozwijać. Dlatego zaczęłam brać udział w treningach w Klubie Sportowym "MAX". Jeździłam na obozy sportowe, a będąc w gimnazjum znalazłam się w reprezentacji województwa rocznika 2003. Jak to powiedział Nate Robinson “If you took my heart out it would be a basketball” czyli "Gdybyś wyciągnął moje serce, byłaby to koszykówka".Niektórzy ludzie twierdzą, że tylko wysocy i dobrze zdudowani osoby mogą grać w koszykówkę. Uważam inaczej, każda osoba może grać w koszykówkę czy to jest wysoka czy też niska. Koszykowka to gra, w której trzeba uzyć sprytu a nie siły. Ten sport to dla mnie wszystko, odskocznia od problemów i innych tego typu. Niesty będąc w nowej szkole jeśli chodzi o koszykówkę na lekcjach W-F to sport ten przegrywa z piłką nożną, siatkówką i piłką ręczną. Bedąc w nowej szkole doszły inne problmy, które bardzo żle wpłyneły na mnie, dlatego z wielkim smutkem musiałm chwilowo zakończyć "karierę". Ale to nie znaczy, że się tym nie interesuję oglądam mecze i na bieżąco analizuję nowe zasady gry. Dopiero zacznę grać w koszykówkę aż lekarz wyrazi zgodę z tego powodu nie mogę się doczekać.
Uwielbiam czytać książki. Moim ulubionym gatunkem jest fantastyka. Gdy czytam żyję w ogóle w innym świecie. Czuję się jakbym razem z innymi bohaterami książki podróżowała do dalekich i nieznanych miejsc. Bardzo lubię czytać książki popularnoaukowe, które wyjaśniają zagadnienia naukowe w soposób zrozumiały dla wsytkich. Moim ulubionym pisarzem jest Richard Dawkins. Według mnie to twórca najlepszych książek popularnonaukowych na świecie. W mojej opinii najlepszą książką wydaną przez Richarda z wspólnie z Yanem Wongiem jest „Opowieść przodka”, w którym stara się znaleźć pierwotny gen. Czytajac te dzieło odbywasz podróż w przszłość wraz z wieloma gatunkami zwierząt i po koli odbkrywasz, przez jakie etapy przechodziło życie na Ziemii. Stajesz się świadkiem wymierania poszczególnych organizmów oraz dowiadujesz się, kiedy na Ziemi istniał jeden wspólny przodek dla wszystkich ludzi (którym każdy z nas jest obecnie spokrewniony).
Robienie zdjęć jest jednym z moich ulubionych hobby. To bardzo przyjemne i zabawne. Fotografowanie pozwala mi zapomnieć o moich obawach i zobaczyć piękno w codziennym życiu. Jednak najlepsze zdjęcia wychodzą jesienią ponieważ, krajobraz wygląda obłędnie. Kolorowe drzewa czy złoty kolor krajobrazu wygląda fantastycznie. Fotografia z początku możę zniechęcić, dlatego że oglądając innych fotografów zdjęcia można sie załamać i zastanawiać się dlaczego ich zdjęcia wyglądają tak pięknie. Ale jeśli się nad czymś popracuję można osiągnąć wiele. Też nie zgodzę się z powiedzeniem, że nie jest się w stanie zrobić dobrego zdjęcia, jeżeli nie posiada się dobrej jakości aparatu. Wydaję mi się,że to tylko jest wymówka. Aparat jest tylko narzędziem dla fotografa i ty powinieś mieć całkowitą kontrolę and nim, by uzyskać pożądany efekt. Nie jestem profesjonalnym fotografem ani nie ukończyłam kursu. Po prostu robię to co kocham, dlatego więc łapię swój całkiem niezaawansowany aparat Canon i zacząłam eksperymentować. Mam już kilka albumów i dzielę się zdjęziami z rodziną.
Drugim sportem, którym się interesuję jest to tenis stołowy już jako dziecko widziałam, że inni grają i chciałam się dowiedzieć na czym to polega. Pamiętam jak uczyłam się . Najpierw mi nie wychodziło , ponieważ nie mogłam trafić paletką w piłeczkę ale po jakimś czasie już potrafiłam odbić. Teraz gram dużo dużo lepiej i wygrywam z innymi , ale dalej się uczę od innych. Gra polega na odbijaniu piłeczki paletką i przebicia na stronę przeciwnika. Treningi są dla mnie taką samą codziennością jak jedzenie czy chodzenie do szkoły. Z tą różnicą, że na treningi chodzę dla wielkiej przyjemności jaką z tego czerpię. Cieszy mnie też to, że przez przyjemnośc jaką z tego mam rozwijam się pod względem fizycznym, psychicznym i uczę się dyscypliny i pracowitości itp. Przywiązałam się do tego sportu jak i do ludzi z którymi trenuje. Nie wyobrażam sobie co mogłabym robić gdyby nie treningi.
COPYRIGHT 2020 - Weronika Nowak